I. ZASTANAWIASZ SIĘ NAD ROZWODEM?
Do niedawna powszechnie znany fragment przysięgi małżeńskiej „dopóki śmierć nas nie rozłączy” był traktowany bardzo poważnie nie tylko przez samych małżonków, ale i przez otoczenie, które rozwodów po prostu nie akceptowało, a rozwodników skazywało na społeczny ostracyzm. Sytuacja ta miała plusy i minusy. Z jednej bowiem strony sprzyjała głębszemu przemyśleniu decyzji o wstąpieniu w związek małżeński, zapobiegała rozwiązywaniu małżeństw z błahych powodów i zmuszała małżonków do podejmowania starań w celu utrzymania łączącego ich związku. Z drugiej jednak strony – prowadziła do petryfikowania małżeństw fikcyjnych (czyli takich, które istniały tylko na papierze), a nawet toksycznych (czyli takich, w których dochodziło do przemocy fizycznej i / lub psychicznej albo innych patologii), a także pociągała za sobą pośrednią dyskryminację dzieci pozamałżeńskich oraz ich matek.
Od 1999 r. liczba rozwodów w Polsce stale rośnie. Świadczy to dobitnie o malejącej randze instytucji małżeństwa oraz rosnącej akceptacji społecznej dla prawnej możliwości jego rozwiązania. Paradoksalnie, obok rozwodów orzekanych przez sądy powszechne, coraz częściej dochodzi do „unieważniania małżeństw” przez sądy metropolitalne, procedujące w oparciu o prawo kanoniczne.
Niewątpliwie rozwód jest doświadczeniem trudnym. Wynika to z faktu, że wiąże się on z silnymi emocjami (nierzadko negatywnymi); oznacza konieczność wtajemniczenia osób trzecich w najintymniejsze kwestie małżeńskie (np. prawnika, sądu, a czasami także rodziny i znajomych, o ile wystąpią w procesie rozwodowym w charakterze świadków); może doprowadzić do pogorszenia stosunków pomiędzy rozwodzącymi się rodzicami, a ich dziećmi (o których dobru rozwodzący się – w ferworze walki między sobą – często po prostu zapominają), a także spowodować nadszarpnięcie albo nawet zerwanie dotychczasowych więzi rodzinnych i towarzyskich (rodzina i znajomi dzielą się bowiem zwykle na stronników jednego albo drugiego małżonka).
To, że rozwód jest doświadczeniem trudnym nie oznacza, że musi być on doświadczeniem traumatycznym. W szczególności w przypadku małżeństw fikcyjnych czy toksycznych rozwód może oznaczać swoiste katharsis i pierwszy krok w stronę nowego, lepszego życia.
Rozwód jest również brzemienny w skutki prawne, gdyż pociąga za sobą m.in. konieczność uregulowania stosunków majątkowych między byłymi małżonkami czy ustalenia opieki nad ich wspólnymi, małoletnimi dziećmi.
Konsekwencje prawne rozwodu oraz towarzyszące mu przeżycia emocjonalne, mogą zatem zaważyć na całym późniejszym życiu byłych małżonków. Dlatego tak ważne jest jego właściwe przeprowadzenie. Prawnik musi się w tej sprawie wykazać nie tylko fachowością, ale także przewidywalnością, zrozumieniem i empatią.
II. KIEDY SĄD MOŻE ORZEC ROZWÓD?
Małżonkowie są obowiązani do wspólnego pożycia, do wzajemnej pomocy i wierności oraz do współdziałania dla dobra rodziny, którą przez swój związek założyli.
Do orzeczenia rozwodu może jednak dojść tylko w sytuacji, w której między małżonkami nastąpił trwały i zupełny rozkład pożycia, stanowiącego cel małżeństwa i umożliwiającego realizację jego podstawowych zadań.
Trwały, czyli istniejący od pewnego czasu, o ile wedle zasad doświadczenia życiowego brak jest perspektyw na powrót małżonków do wspólnego pożycia.
Zupełny, czyli pociągający za sobą ustanie więzi uczuciowej (małżonkowie nie kochają się), fizycznej (małżonkowie nie utrzymują ze sobą kontaktów cielesnych, w szczególności seksualnych) i majątkowej (małżonkowie nie mieszkają razem albo – mimo wspólnego zamieszkiwania – prowadzą osobne gospodarstwa domowe). Najważniejsza jest więź emocjonalna. Na ustanie tej więzi wskazuje wrogi stosunek między małżonkami. W niektórych przypadkach z naturalnych przyczyn może dojść do zerwania pożycia fizycznego, na przykład z powodu przewlekłej choroby małżonka. Natomiast brak więzi gospodarczej niekiedy może być spowodowany usprawiedliwionymi potrzebami życiowymi. Z drugiej strony samo zamieszkiwanie we wspólnym mieszkaniu może być sytuacją przymusową.
W niektórych sytuacjach, pomimo ustania między małżonkami więzi uczuciowej, fizycznej i finansowej, sąd nie orzeknie rozwodu, jeżeli:
– z pozwem wystąpił małżonek wyłącznie winny rozpadu małżeństwa;
– na skutek rozwodu miałoby ucierpieć dobro wspólnych małoletnich dzieci małżonków;
– orzeczenie rozwodu jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego.
III. JAKIE SĄ WARIANTY ROZWODU?
W największym uproszczeniu możemy wyróżnić dwa warianty rozwodu:
1) bez orzekania o winie;
2) z orzekaniem o winie.
W przypadku tej ostatniej opcji można domagać się od sądu:
1) orzeczenia rozwodu z obopólnej winy małżonków;
2) ustalenia wyłącznej winy jednego z małżonków za rozkład pożycia.
IV. JAKIE SĄ KOSZTY ROZWODU?
W przypadku rozwodu trzeba liczyć się z następującymi kosztami:
1) opłatą stałą od pozwu, wnoszoną na rzecz właściwego sądu, w wysokości 600,00 zł;
2) opłatą od pełnomocnictwa, udzielonego radcy prawnemu albo adwokatowi, w stałej wysokości 17,00 zł, wnoszoną na rzecz urzędu miasta właściwego ze względu na siedzibę sądu;
3) wynagrodzeniem dla radcy prawnego albo adwokata, której minimalna wysokość wynosi 720,00 zł, w przypadku zaś, gdy postępowanie jest połączone z orzekaniem przez sąd o winie rozkładu pożycia – 1080,00 zł.
V. KTÓRY SĄD JEST WŁAŚCIWY W SPRAWACH ROZWODOWYCH?
Właściwym w sprawie rozwodowej jest:
1) sąd okręgowy ostatniego miejsca wspólnego zamieszkiwania małżonków, jeżeli chociaż jedno z nich jeszcze w okręgu tego sądu przebywa;
2) jeżeli małżonkowie nie mieli wspólnego miejsca zamieszkania lub żadne z nich już nie mieszka w takim miejscu, wówczas pozew wnosi się do sądu okręgowego, właściwego dla miejsca zamieszkania pozwanego;
3) jeśli nie uda się ustalić sądu okręgowego właściwego miejscowo, ostatecznie sądem właściwym będzie sąd okręgowy miejsca zamieszkania powoda.
VI. CZEGO MOŻNA SIĘ DOMAGAĆ W POZWIE ROZWODOWYM?
W pozwie rozwodowym można domagać się:
1) zaniechania przez sąd orzekania o winie albo ustalenia obopólnej winy małżonków w rozkładzie pożycia, albo ustalenia wyłącznej winy jednego z małżonków w rozkładzie pożycia;
2) podziału majątku wspólnego w wyroku orzekającym rozwód, jeżeli przeprowadzenie tego podziału nie spowoduje nadmiernej zwłoki w postępowaniu;
3) nakazania przez sąd eksmisji drugiego małżonka ze wspólnego mieszkania, gdy swym rażąco nagannym postępowaniem uniemożliwia on wspólne zamieszkiwanie;
4) ustalenia alimentów porozwodowych na rzecz byłego małżonka;
5) ustalenia alimentów na dzieci rozwodzących się małżonków;
6) ustalenia sposobu sprawowania władzy rodzicielskiej oraz kontaktów ze wspólnymi, małoletnimi dziećmi małżonków.
VII. JAK WYGLĄDA POSTĘPOWANIE W SPRAWIE O ROZWÓD?
Na postępowanie w sprawie o rozwód przed sądem I instancji składają się następujące etapy:
1) złożenie pozwu rozwodowego we właściwym sądzie;
2) przesłanie przez sąd odpisu pozwu stronie przeciwnej;
3) wyznaczenie terminu rozprawy przed sądem;
4) rozprawa rozwodowa, w trakcie której dochodzi m.in. do przesłuchania stron oraz może dojść do przesłuchanie dzieci (przy czym małoletni, którzy nie ukończyli lat trzynastu oraz zstępni stron, którzy nie ukończyli lat siedemnastu, nie mogą być przesłuchiwani w charakterze świadków); przesłuchania innych świadków (prawo odmowy zeznań przysługuje m.in.: rodzicom, dziadkom i rodzeństwu stron oraz ich wspólnym dzieciom) oraz przeprowadzenia innych dowodów;
5) rozstrzygnięcie sądu.
VIII. JAKIE SĄ SKUTKI ROZWODU?
Rozwód pociąga za sobą następujące skutki prawne:
1) rozdzielność majątkową;
2) wyłączenie byłego współmałżonka od dziedziczenia ustawowego;
3) brak domniemania pochodzenia dziecka, o ile urodziło się po 300-nym dniu od dnia orzeczenia rozwodu.
Z orzeczeniem rozwodu wiąże się również możliwość:
1) zawarcia nowego małżeństwa;
2) powrotu do poprzedniego nazwiska;
3) podziału majątku wspólnego;
4) uzyskania alimentów na rzecz byłego współmałżonka oraz na wspólne małoletnie dzieci byłych współmałżonków.
r.pr. dr Artur Biłgorajski
Roksana Skubis